- autor: stalbrzeg, 2010-10-31 15:38
-
W Czarnowąsach, w meczu Swornicy ze Stalą zabrakło bramek. Brzeżanie zdobyli punkt na trudnym terenie, nie stracili bramki w meczu z najlepszym atakiem ligi, ale to wszystko z czego można być zadowolonym. Seria gier bez zwycięstwa naszego zespołu wzrosła już do dziewięciu.
Stal zagrała w tym meczu w znacznie silniejszym zestawieniu niż wcześniej, po pauzach za kartki wystąpili już Tomasz Kamiński i Jarosław Hałas, zagrał również Kamil Mazurkiewicz.
Podopieczni Janusza Dziury mogli rozpocząć mecz od mocnego uderzenia. Już w pierwszych minutach Jarosław Hraca miał dwie znakomite okazje do zdobycia gola, najpierw jednak obrońca wybił mu piłkę spod nóg, a następnie w sytuacji sam na sam z bramkarzem oddał niecelny strzał. – Na tym właściwie się skończyło, bo od tej pory zaczął się mecz walki i zdarzały się tylko przypadkowe sytuacje – oceniał Janusz Dziura.
Do końca meczu wynik już się nie zmienił, nie wydarzyło się też nic godnego uwagi. Oba zespoły ostatecznie podzieliły się punktami.
Swornica Czarnowąsy – Czajda Stal Brzeg 0:0
Swornica: Patryk Kupilas – Piotr Jeleniewski, Bartłomiej Jacek, Maciej Sacha, Krzysztof Zgardziński, Maciej Goncik (80, Kamil Pielorz), Jordan Krężlewski, Denis Kumiec (72, Paweł Grabowiecki), Adam Steczek, Bartłomiej Semik (61, Krzysztof Błahuta), Kamil Kowalczyk. Trener Wojciech Lasota.
Stal: Marek Szymocha – Piotr Józefkiewicz, Rafał Ożóg, Łukasz Strząbała, Jarosław Hałas, Tomasz Kamiński (75, Marcin Banowicz), Tomasz Mencel, Kamil Mazurkiewicz, Bartosz Kruk, Tomasz Szczupakowski (60, Bartosz Woźniak), Jarosław Hraca. Trener Janusz Dziura
Sędziował Piotr Kapica (Strzelce Opolskie). Żółte kartki: Jordan Krężlewski, Piotr Jeleniewski – Piotr Józefkiewicz, Łukasz Strzabała, Tomasz Kamiński, Jarosław Hraca Widzów 100.