- autor: stalbrzeg, 2010-10-18 11:38
-
Juniorzy brzeskiej Stali wygrali w Prudniku z Pogonią 2:0. Dla rywali brzeskiego zespołu była to pierwsza porażka w tym sezonie na własnym boisku. Dla Stali strzelali w tym meczu – debiutant Maciej Mirowski i zawodnik Pogoni, który strzelił gola samobójczego po zagraniu Przemysława Szczupakowskiego.
W brzeskim zespole w Prudniku po raz pierwszy zaprezentował się Maciej Mirowski, były zawodnik zespołu Replay Owczary. Jego zespół w tym sezonie nie zgłosił się do rozgrywek, a on kilka dni temu dołączył do składu Stali. Maciej Mirowski bardzo szybko się zaaklimatyzował w brzeskim zespole, od razy zagrał w podstawowym składzie i już w 2. minucie wykorzystał zamieszanie pod bramką Pogoni i dobijając strzał Marcina Zajączkowskiego, zdobył prowadzenie dla swojej nowej drużyny.
Jeszcze w pierwszej połowie Stal mogła prowadzić 2:0, ale w 35. minucie po ładnej zespołowej akcji Mateusz Fabiszewski nie trafił w bramkę będąc w sytuacji sam na sam z bramkarzem. Kilka minut później z kolei to gospodarze mogli wyrównać, ale nie wykorzystali błędu obrony i bramkarza Stali.
W drugiej połowie Pogoń znów mogła wykorzystać błędu brzeskiej obrony, ale ta tego dnia miała dużo szczęścia i sytuacje te pozostały bez przykrych konsekwencji. Sprawa końcowego wyniku rozstrzygnęła się w 70. minucie. Lewą strona boiska przedarł się Przemysław Szczupakowski, zagrał na pole karne, gdzie próbował wybicia piłki przez obrońcę zakończyła się trafieniem do własnej bramki.
Od tego momentu gra brzeskiego zespołu sie uspokoiła, Stal mogła już kontrolować sytuację na boisku i próbować zdobyć kolejne bramki. Dwie okazje miał Bartłomiej Jermak, ale ich nie wykorzystał. Ostatecznie, po ciężkiej walce, brzeski zespół odniósł kolejne zwycięstwo i awansował już na trzecie miejsce w tabeli.
Pogoń Prudnik – Stal Brzeg 0:2 (0:1)
0:1 – Maciej Mirowski (2); 0:2 – samobójcza (70)
Stal: Mateusz Wolański – Dominik Sierakowski, Dawid Kotecki, Szymon Bogdan, Bartosz Nesterów, Wiktor Bardega, Marcin Zajączkowski, Damian Michalak, Maciej Mirowski, Przemysław Szczupakowski, Mateusz Fabiszewski (68, Bartłomiej Jermak). Trener Zbigniew Marzec.