Stal Brzeg - strona oficjalna

W całym spotkaniu obu ekipom nie brakowało okazji do zdobycia bramki, za każdym razem jednak brakowało albo odrobiny precyzji, albo na przeszkodzie stawali rywale. W 5. minucie po dośrodkowaniu Bartłomieja Kulczyckiego Mateusz Poważny źle trafił w piłkę, a dobijający jego strzał Mateusz Fabiszewski również nie trafił czysto w piłkę. W 10. minucie strzał z dystansu Damiana Michalaka został zblokowany przez rywala, a kilkadziesiąt sekund później goście płaskim strzałem z 16 metrów próbowali zaskoczyć Marka Szymochę, który z trudem, ale skutecznie uchronił swój zespół przed utratą gola. Kolejna szansa na trafienie miała miejsce w 18. minucie, Tomasz Raczyński zdecydował się na uderzenie z 35 metrów, jednak piłka nieznacznie minęła poprzeczkę.

Stal w pierwszej połowie miała optyczną przewagę i była groźniejszym zespołem, co przełożyło się na kolejne okazje bramkowe. W 35. minucie po rzucie rożnym wykonanym przez Damiana Michalaka ładnym strzałem z woleja popisał się Wojciech Krawców, piłka jeszcze skozłowała, ale bramkarz zdołał ją złapać. Zanim zakończyła się pierwsza połowa meczu to dwie bardzo dobre sytuacje mieli przyjezdni, ale oni również nie potrafili ich wykorzystać.

Pierwszą dobrą akcją drugiej połowy była ta wykonana przez Mateusza Poważnego, który oddał minimalnie niecelny strzał zza pola karnego. Trzy minuty później w stuprocentowej sytuacji bramkowej znaleźli sie goście. Po dośrodkowaniu z lewej strony jeden z ich graczy oddał strzał z 3 metrów, a Marek Szymocha instynktowną obroną uratował Stal przed utratą gola. Chwilę później przyjezdni strzelali z dystansu, ale wprost w brzeskiego bramkarza, który bez większych problemów złapał futbolówkę.

W ostatnich 10 minutach oba zespoły starały sie za wszelką cenę zdobyć „złotego” gola, gwarantującego wygraną. Mateusz Fabiszewski strzelał z woleja po wrzutce Bartosza Nesterowa, ale nieznacznie chybił. Goście strzelali z odległości blisko 40-metrowej i ten strzał sprawił brzeskiemu bramkarzowi duże problemy oraz spowodował uraz kolana, który po chwili zmusił trenera Stali do dokonania zmiany na tej pozycji. Wreszcie nastąpiła 5. minuta doliczonego czasu gry i wtedy Stal miała najlepszą okazję bramkową w meczu. Bartosz Nesterów dośrodkował z lewej strony, Mateusz Fabiszewski przedłużył podanie głową i piłka trafiła do Tomasza Rabandy, a po jego strzale w poprzeczkę bramki gości. Wynik już nie więc nie zmienił i mecz zakończył się bez bramek.

Stal Brzeg – OKS Olesno 0:0
Stal: Marek Szymocha (90. Marcin Raczkowski) – Wojciech Krawców (62. Dawid Domański), Dawid Kotecki, Łukasz Strząbała, Bartosz Nesterów, Bartłomiej Kulczycki (88. Sebastian Kowalik), Tomasz Raczyński, Damian Michalak, Mateusz Poważny, Mateusz Fabiszewski, Tomasz Rabanda. Trener Sebastian Sobczak.
Żółte kartki: Damian Michalak, Tomasz Raczyński.

• Komentarzy [2]
• czytano: [601]
• DO