Podobnie jak przed rokiem, również i teraz przygoda brzeskiej Stali z rozgrywkami o Puchar Polski skończyła się na I rundzie. Tym razem jednak Stal została wyeliminowana przez III-ligowca, a o awansie strzeleckiego Piasta przesądziła bramka zdobyta z rzutu karnego.
Stal rozpoczęła mecz w nieco odmiennym składzie niż w kilku ostatnich meczach ligowych. W wyjściowej „jedenastce” zagrali Marek Szymocha, Dawid Domański, Łukasz Strząbała i Damian Bonar, który w ataku zastąpił Tomasza Rabandę. Cały mecz odbywał się w dość szybkim tempie, ale gra toczyła się głownie w środku pola i brakowało klarownych sytuacji bramkowych. Stal bardzo dobrze rozpoczęła i już w 1. minucie mogła powadzić, ale Wojciech Krawców nie zdołał z trudnej pozycji trafić do bramki Piasta. Na kolejne szanse trzeba było czekać bardzo długo, oba zespoły bowiem starały się głównie oddawać strzały z dystansu.
W 14. minucie ładnym strzałem z około 25 metrów popisał się Damian Michalak, ale bramkarz gości nie popełnił błędu i obronił. W 43. minucie z kolei szansę na bramkę miał Damian Bonar, ale również jej nie wykorzystał. Zespół ze Strzelec Opolskich również oddał kilka strzałów, ale nie stanowiły one większego zagrożenia dla brzeskiej bramki.
Po przerwie długo trzeba było czekać na kolejne okazje bramkowe. W 67. minucie po rzucie rożnym wykonanym przez Damiana Michalaka piłka trafiła przed pole karne do Bartosza Nesterowa, ten oddał strzał, a Mateusz Fabiszewski próbował jeszcze zmienić lot piłki, która niestety minęła bramkę. Chwilę później miała miejsce sytuacja, która przesądziła o losach meczu. Zawodnicy obu zespołów walczyli w polu karnym Stali, Mateusz Ptak wyskakując do piłki trącił zawodnika Piasta, ten się wywrócił, a sędzia wskazał na „wapno”. Decyzję arbitra można było uznać za słuszną, ale w tym spotkaniu nie we wszystkich podobnych sytuacjach był tak drobiazgowy jak w tej. Rzut karny na bramkę zamienił Kamil Jakubczyk i jak się później okazało, przesądził tym o awansie Piasta.
Stal do końca walczyła o zmianę wyniku, ale wciąż brakowało do tego sytuacji. Taka zdarzyła się w trzeciej i ostatniej minucie doliczonego czasu gry, kiedy po dośrodkowaniu Damiana Michalaka Mateusz Fabiszewski oddał minimalnie niecelny strzał głową.
Stal, po serii 10 gier o punkty bez porażki na własnym boisku znalazła pogromcę. Seria jednak jeszcze trwa biorąc pod uwagę tylko mecze ligowe.
Stal Brzeg – Piast Strzelce Opolskie 0:1 (0:0)
0:1 Kamil Jakubczyk – 69. (karny)
Stal: Marek Szymocha – Dawid Domański, Piotr Józefkiewicz (84. Dawid Kotecki), Łukasz Strząbała (46. Rafał Ożóg), Mateusz Ptak, Mateusz Fabiszewski, Tomasz Raczyński, Wojciech Krawców (46. Tomasz Rabanda), Bartosz Nesterów (72. Bartłomiej Kulczycki), Damian Michalak, Damian Bonar. Trener Waldemar Sierakowski.
Żółte kartki: Piotr Józefkiewicz, Dawid Kotecki.