- autor: stalbrzeg, 2011-08-17 23:14
-
Nie wyszedł piłkarzom Stali Brzeg pierwszy mecz na własnym boisku w tym sezonie. Zespół Jacka Opałki uległ beniaminkowi IV ligi – Czarnym Otmuchów 0:1. Oba zespoły w tym meczu nie zachwyciły, a goście mieli więcej szczęścia niż Stal i stąd ich zwycięstwo.
W porównaniu do meczu w Kotórzu Małym do składu Stali wrócili Tomasz Mencel i Bartosz Kruk, a na Ławce rezerwowych zasiadł Łukasz Strząbała. Zabrakło natomiast Tomasza Raczyńskiego, któremu grę uniemożliwiła kontuzja.
Pierwszy oficjalny mecz Stali na głównej płycie nowego stadionu rozpoczął się przy rzęsiście padającym deszczu i świecącym słońcu. Dzięki zadaszeniu nad trybunami, deszcz nie przeszkadzał około 400 osobom, które zagościły na widowni brzeskiego stadionu.
Początek spotkania zdecydowanie należał do gości z Otmuchowa, którzy kilka razy stworzyli sobie groźne sytuacje bramkowe, ale mieli duże kłopoty ze skutecznym wykończeniem tych okazji. Bramki dla Czarnych mogły dać akcje w 12. minucie (groźny strzał głową), w 13. (strzał w poprzeczkę) i w 14. (piłka po strzale z dystansu przeleciała obok bramki). W odpowiedzi Krzysztof Tarnowski w 21. minucie oddał minimalnie niecelny strzał z ponad 20 metrów. Później już niewiele się działo na boisku, goście wprawdzie częściej zapędzali się pod bramkę Stali, ale nic z tego nie wynikało.
Druga połowa z kolei rozpoczęła sie od ataków brzeskiego zespołu. W 50. minucie, po rzucie rożnym, strzał głową oddał Piotr Józefkiewicz i nieznacznie chybił. Chwile później uderzał Jarosław Hraca, ale piłka przeleciała nad poprzeczką. W 53. minucie swojej szansy próbował Bartosz Kruk, ale również nie trafił w bramkę, a po strzale głową Przemysława Szczupakowskiego bramkarz nie bez trudu wybił piłkę za boisko.
Po kilkunastominutowym naporze Stali tempo gry znów siadło i przez dłuższy czas trudno było się doszukać emocji. Dopiero w 67. minucie nastąpiła akcja, która jak się później okazało, przesądziła o losach spotkania. Goście przedarli się pod bramkę Stali i po pokonaniu Wojciecha Dudzika zapewnili sobie zwycięstwo. Przyjezdni mogli ten mecz wygrać wyżej, bo po zdobyciu gola mieli jeszcze dwie wyśmienite okazje, ale w obu przypadkach na przeszkodzie stanął im brzeski bramkarz.
Stal Brzeg – Czarni Otmuchów 0:1 (0:0)
0:1 Arkadiusz Wąchała – 67.
Stal: Wojciech Dudzik – Bartosz Kruk, Andrzej Wolański, Piotr Józefkiewicz, Krzysztof Tarnowski, Bartosz Woźniak (74. Wojciech Ruszkiewicz), Tomasz Mencel, Damian Michalak (77. Marcin Zajączkowski), Paweł Kulczycki (51. Łukasz Strząbała), Przemysław Szczupakowski, Jarosław Hraca. Trener Jacek Opałka.
Czarni: Łukasz Jedynak – Marek Czarnecki, Tomasz Kilian, Tomasz Szewczyk, Andrzej Magier, Tomasz Rak (62. Filip Tracz), Łukasz Kilian (77. Krzysztof Marszałek), Michał Kotowski, Arkadiusz Wąchała (79. Wojciech Fułat), Tomasz Marzec, Przemysław Strąg (85. Wojciech Górzyński). Trener Marek Byrski.
Sędziował Jacek Babiarz (Kluczbork). Żółta kartka: Przemysław Szczupakowski. Widzów 400.
